W połowie ubiegłego miesiąca zostało uzgodnione porozumienie międzyrządowe, teraz konieczna jest wiążąca umowa między spółkami. PGNiG reprezentuje m.in. prezes Michał Szubski i wiceprezes Radosław Dudziński. Polskiej stronie zależy na zwiększeniu dostaw gazu przez Gazprom z obecnych ok. 8 mld m3 do 10,2 mld m3 gazu rocznie oraz przedłużenie ich do 2037 r. W ubiegłym roku skończyły się dostawy surowca w wys. 2,3 mld m3, które dostarczał do Polski RosUkrEnergo. W ubiegłym tygodniu PGNiG rozesłała pismo do spółek chemicznych i paliwowych o możliwości ograniczeń w dostawach; Gaz-System złożył wniosek do ministra gospodarki w sprawie uruchomienia zapasów obowiązkowych gazu. Obowiązuje obecnie rozporządzenie, które umożliwia ograniczenia dostaw dla przemysłowych odbiorców gazu. Jak jednak podaje PAP, Gaz-System na razie takich ograniczeń w dostawach gazu dla odbiorców nie planuje, a magazyny PGNiG wypełnione są w ok. 64% - o 6% mniej niż tydzień temu. Jeśli nie wystąpi znaczny spadek temperatur, nie będzie potrzeby ograniczenia dostaw dla firm chemicznych i paliwowych.