Wcześniej awarie udało się naprawić do takiego stanu, iż bez prądu pozostawało już tylko 1200  odbiorców, a czasowo zasilania mnie miało około 18 tys. odbiorców. Jednak wciąż oblodzone i ciężkie linie energetyczne zostają ponownie zrywane pod wpływem dodatkowego obciążenia powodowanego padającym śniegiem i silnym wiatrem.
 
Cały czas trwa sprawdzanie stanu sieci i lokalizowanie nowych, bieżąco powstających uszkodzeń. Dodatkowym problemem są nieprzejezdne drogi i trudności z dotarciem na miejsce awarii. Do walki z zimą ściągnięto dodatkowe pługi i ciężki sprzęt, który pomaga energetykom dotrzeć w najbardziej newralgiczne miejsca 
 
Wczoraj w południe wyłączonych było w oddziałach w Krakowie, w Będzinie i w Częstochowie 265 stacji SN/nn. Bez dostaw energii elektrycznej musiało sobie radzić około 16,9 tys. odbiorców. W samej Małopolsce około 10,3 tys. odbiorców pozostawało bez prądu przy wyłączonych 154 stacjach SN. W woj. śląskim było 6,6 tys. odbiorców bez prądu, a 111 SN było wyłączonych.
 
Z zapewnień energetyków wynika, że powstające bieżąco awarie są krótkotrwałe i udaje się je usuwać w krótkim czasie, do kilkunastu godzin. Działania naprawcze prowadzone są bez przerwy, całą dobę. Obok naprawiania uszkodzeń obdudowywane są zniszczone sieci. Część odbiorców na terenie jury krakowsko-częstochowskiej nie ma zasilania już od 8 stycznia br. W tym okresie energetycy z Enion odbudowali już 1259 słupów średniego i 513 niskiego napięcia - informuje Enion.