Rząd w Buenos Aires chce zapobiec pracom poszukiwawczym w rejonie Falklandów. Ładunek miał  zostać wykorzystany do odwiertów przez brytyjską firmę Desire Petroleum Plc.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Argentyny poinformowało również, że każde przedsiębiorstwo, które chce zaangażować się w wydobywanie ropy naftowej, musi uzyskać zgodę władz przed rozpoczęciem swojej działalności w argentyńskim szelfie kontynentalnym – włącznie z terytorium spornych wysp, które Buenos Aires uznaje za własne. Brytyjskie MSZ ograniczyło się do stwierdzenia, że argentyńskie decyzje nie dotyczą wód terytorialnych Falklandów.

W ubiegłym tygodniu Argentyna formalnie sprzeciwiła się rozpoczęciu wydobycia ropy naftowej i gazu z rejonu Falklandów. Od czasów konfliktu z 1982 roku, pretensje obu krajów dotyczą głównie prawa do eksploracji dna morskiego wokół wysp. Brytyjskie firmy naftowe dążą do rozpoczęcia poszukiwań na spornym terytorium. Według tamtejszej  prasy podmorskie złoża wokół Falklandów mogą kryć nawet kilkadziesiąt mld baryłek ropy