Pomimo prób opanowania płomieni przez jednostki ratownicze trawiona pożarem konstrukcja zatonęła . Z ponad 120 osób pracujących na platformie w momencie wybuchu 11 jest uznanych za zaginione.  Pozostałą grupę udało się uratować.

Do wód Zatoki Meksykańskiej przedostają się znaczne ilości ropy, które wypływają z wraku spoczywającego na głębokości około 1500 m. Plama ropy na powierzchni ma już ponad tysiąc kilometrów kwadratowych. Gdyby plama dotarła do brzegu, może to oznaczać katastrofę ekologiczną dla ekosystemu Luizjany. Kilkadziesiąt statków ratowniczych i siedem samolotów zostało przeznaczonych do zwalczania plamy ropy. Pogoda jednak nie sprzyja jej skutecznemu usuwaniu.