Naftowe kompanie, które wydobywają ropę w Ekwadorze stracą udziały w eksploatowanych przez siebie złożach. Tak wynika z oficjalnego rządowego komunikatu. W zamian otrzymają zapłatę za wydobywany surowiec w wysokości ustalonej przez ekwadorski rząd. Oznacza to faktyczną nacjonalizację sektora naftowego.
Minister ds. zasobów naturalnych przekazał, że międzynarodowe koncerny mają 120 dni na zaakceptowanie nowych warunków kontraktów jakie będą musiały podpisać z państwową spółka naftową Petroecuador. Wśród tych firm są miedzy innymi: hiszpański Repsol, brazylijski Petrobras, chiński Andes Petroleum oraz włoski Agip Oil.
Zdaniem serwisu businessweek.com, podjęte decyzje mogą spowodować odpływ kapitału z tego południowoamerykańskiego kraju i w dłuższej perspektywie zahamować rozwój wydobycia. Ekwador jest członkiem kartelu OPEC, produkuje 472 tysiące baryłek ropy dziennie.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.