W zeszłym roku pożegnaliśmy się z żarówkami o mocy 100 wat, a w przyszłym do lamusa odejdą żarówki 60-watowe. Za dwa lata tradycyjne żarówki o mniejszych mocach również znikną z rynku, a powszechnie zastąpią je energooszczędne świetlówki.

Jak wynika z przeprowadzonych badań, coraz więcej konsumentów stosuje oświetlenie halogenowe oraz oświetlenie typu LED. W stosunku do tradycyjnych żarówek dają one oszczędności w zużyciu energii elektrycznej odpowiednio o 30 i 80%.

Wycofywanie z rynku żarówek tradycyjnych stanowi część pakietu klimatyczno-energetycznego, którego celem nadrzędnym jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla oraz oszczędność energii.