W ciągu pierwszych 9 miesięcy roku firmy i gospodarstwa domowe wydały na telefonię stacjonarną ponad 5,6 mld zł, czyli aż o 10% mniej niż rok temu. Z kolei na usługi mobilne Polacy wydali o 4,5% mniej niż rok temu, czyli 16,6 mld zł. Te dane obejmują zarówno usługi telefonii komórkowej, jak i mobilny Internet.

Branża mobilna kurczy się wolniej niż stacjonarna m.in. dzięki dynamicznemu rozwojowi sieci operatora Play, którego przychody w tym roku mają wzrosnąć do 2 mld zł, czyli o ok. 51%. Jednak jego rozwój nie przekłada się bezpośrednio na wzrost rynku, ponieważ zdobywa on klientów w dużej mierze kosztem innych operatorów.

Jedynym segmentem telekomunikacyjnym przeznaczonym dla masowego klienta jest szerokopasmowy dostęp do internetu. Wartość usług sprzedanych przez operatorów stacjonarnych w ciągu trzech pierwszych kwartałów była o 6% większa niż rok temu, rosnąc do 2,55 mld zł. Zaś w ciągu 12 miesięcy od końca września ub.r. liczba abonentów szerokopasmowego internetu zwiększyła się o 7%, czyli o 429 tys. osób, do 6,351 mln. Ale i ten segment rynku powoli zwalnia. W tym roku operatorzy zdobyli do końca września 272 tys. abonentów internetu, natomiast rok temu było to ok. 100 tys. klientów więcej.

Użytkowników stacjonarnego internetu zdobywają głównie Netia i sieci kablowe. Netia, która obecnie posiada 654 tys. klientów i jest drugim po TP graczem na rynku internetu, w tym roku przyłączyła 87 tys. abonentów samodzielnie, a 8,3 tys. przejęła wraz z lokalnymi sieciami osiedlowymi. Rok temu Netia miała 9% rynku, a obecnie już ponad 11%. Po piętach depcze jej UPC, największa sieć kablowa w kraju. Na koniec września z jej usługi internetowej korzystało 498,9 tys. użytkowników, o 38,3 tys. więcej niż na koniec 2009 r.

Telekomunikacja Polska traci rynek. We wrześniu obsługiwała 35,7% abonentów (38,5% rok temu), a jej udział wartościowy spadł do 44,7% z 48,4 rok temu.