\"Amerykański UGI, rosyjski Novatek oraz Gaspol, należący do holenderskiego SHV, mają ochotę na przejęcie gazowych aktywów Orlenu oraz BP Polska\" ? informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Fot. inzynieria.com
PKN Orlen w I kwartale przyszłego roku wystawi na sprzedaż swój segment butli z gazem. Zdaniem prezesa Orlen Gazu, spółki należącej do PKN Orlen, butle nie są już dla firmy segmentem wiodącym, ponieważ ma inną strategię rozwoju.
Podobno inwestycją interesuje się rosyjski koncern gazowy Novatek. Spółka kilka tygodni temu przejęła już inną firmę branży LPG w Polsce ? Intergaz-System. 9% udział Orlenu w rynku butli z pewnością jest więc dla Rosjan atrakcyjny.
Kolejnym potencjalnym kupcem może być także Gaspol, należący do światowego lidera rynku LPG, firmy SHV. Prezes Gaspolu nie ukrywa, że będzie zainteresowany ofertą Orlenu. Spółka już w 2009 r. odkupiła od Orlenu segment gazowych instalacji przydomowych.
Zdaniem ekspertów, w przyszłym roku dojdzie do dużych przejęć. Dotychczas liderami rynku LPG w naszym kraju były Shell, BP, Orlen i Gaspol. Jednak w sierpniu na rynku pojawił się nowy gracz, amerykański koncern UGI, który w Polsce (pod marką Flaga) przejął gazowy segment spółki Shell. Zdaniem analityków to dopiero początek zmian, ponieważ polski rynek butli LPG to łakomy kąsek. Jest mocno rozdrobniony, wart ponad 1 mld zł i stanowi 16% rynku LPG. Z gazu dostarczanego w ten sposób korzysta aż 6 mln gospodarstw domowych. Obecnie ważną rolę odgrywa tu szara strefa. Ocenia się, że co piąta butla napełniana jest nielegalnie.
Najatrakcyjniejszy dla kupców jest autogaz liczący 74% rynku LPG w Polsce. Tymczasem w branży aż huczy od plotek o planowanej sprzedaży autogazu BP. Potencjalni kupcy to UGI, Novatek i Gaspol. Nieoficjalnie wiadomo, że o aktywa BP mogą walczyć także Petrolinvest i Barter, spółka, która w 2008 r. przejęła gazowy segment Łukoilu w Polsce.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.