Spółka Petrolinvestu poważnie zainteresowana jest gazem łupkowym. Opracowała już stosowną strategię, teraz potrzebuje pieniędzy na zakup wiertni. Zapewniła sobie już współpracę z firmami amerykańskimi, specjalizującymi się w wydobyciu gazu łupkowego.

Jak powiedział Pulsowi Biznesu prezes Siluriana "Faza poszukiwawcza na docelowo 100 koncesjach wymaga, zgodnie z zawartymi w koncesjach zobowiązaniami, przeprowadzenia minimum 200 odwiertów. Dla pełnego zbadania koncesji liczba odwiertów może być jeszcze większa: norwescy eksperci z Rystad Energy szacują ją na 330. Każde wiercenie to koszt ponad 10 mln USD. Eksperci oceniają, że w Polsce w najbliższych pięciu latach na same wiercenia zostanie wydane ponad 3 mld USD".
Wiertnictwo w Polsce realizowane jest głównie przez spółki należące do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG), jednak nie zapewniają one wszystkich usług, jakie muszą być realizowane przy poszukiwaniu tego szczególnego rodzaju gazu. Silurian ma projekt wiertni, która odpowiada na wszelkie wymogi w związku z wydobyciem gazu łupkowego. Projekt został opracowany w partnerstwie z firmą Integrated Drilling Equipment (IDE) z USA. Spółka zamierza też współpracować z Amerykanami w zakresie technologii szczelinowania hydraulicznego złóż łupkowych.
Spółka już prowadzi negocjacje w zakresie świadczenia usług wiertniczych. Planuje się, że jedną albo dwie wiertnie Silurian sprowadzi na przełomie tego i przyszłego roku. Docelowo takich urządzeń ma być więcej zwłaszcza, że zapotrzebowanie będzie rosło.
Już za rok w Polsce ma działać 20 wiertnic wykorzystywanych przy poszukiwaniach gazu łupkowego, chociaż na razie pracują tylko dwa takie urządzenia.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.