Szczególnie ważną dla kierowców informacją jest to, że BIO85 jest o kilka procent tańsze od popularnej benzyny 95 i można je kupić za 4,8 zł. Do września Orlen będzie testować nowe paliwo i badać jego popularność. Jeśli okaże się, że klienci są nim zainteresowani - ma się pojawić na innych stacjach.

Istnieje jednak problem, który może niekorzystnie wpłynąć na możliwość dystrybucji nowego paliwa na stacjach a mianowicie brak wolnych zbiorników paliwowych oraz brak regulacji prawnych.

Paliwo to nie nadaje się też do każdego auta, a tylko do tych pojazdów, które posiadają specjalną instalację lub silnik FFV – Flexi Fuel. Na rynek samochody z tego rodzaju rozwiązaniami dostarczają np. Ford, Renault, Volvo, Saab.

Aktualnie trudno powiedzieć, czy kilkuprocentowa różnica w cenie skłoni użytkowników samochodów do kupna nowego wozu lub wykonania nowej instalacji. Jak obliczono, jej koszt zwróci się dopiero po kilku latach użytkowania.

Rozwiązanie w tej sytuacji znaleźli Szwedzi, gdzie produkcja bioetanolu jest w 20% dotowana przez państwo, dzięki czemu paliwo jest tańsze dla kierowców i łatwiej im zdecydować się na nowe auto, bo koszty zwracają się szybciej.