Podpisane porozumienie dobrze rokuje w sprawie wydobycia ropy przez światowe koncerny na rosyjskim szelfie arktycznym. Tylko na inwestycje w Arktyce ma być wydane 200 - 300 mld USD. Do tego dochodzi kwestia zagospodarowania terenu i budowa infrastruktury, co podwyższa tę kwotę nawet do około 500 mld USD.

Rosyjski koncern Rosnieft nie dysponuje swoją technologią do eksploatacji głęboko zalegających podmorskich złóż, stąd pojawiła się konieczność działania w partnerstwie.

Geolodzy spodziewają się, że w Arktyce może zalegać 13% nieznanych jeszcze światowych złóż ropy oraz 30% złóż gazu. Stąd eksploatacja tych terenów jest tak ważna dla Rosji, Kanady, USA, Danii i Norwegii, które często nie mogą się porozumieć w kwestii dostępu tych lukratywnych terenów.