Bułgaria zabiega o to, by jak najszybciej uniezależnić się od jednego poważnego źródła dostaw gazu. Rząd tego kraju postanowił, że najpóźniej za dziewięć lat źródła dostaw gazu w Bułgarii zostaną na tyle zdywersyfikowane, że żaden z dostawców nie będzie eksportował tam więcej niż połowę realnego zapotrzebowania na surowiec.
sxc.hu
W związku z tym na dniach zostanie podpisane porozumienie z Turcją w sprawie budowy gazociągu o długości 77 km. Ma on na celu połączenie systemów gazowych obu krajów, a jego zdolność przesyłowa to maksymalnie 3 mld m3 gazu rocznie.
W 2013 r. ma też zostać uruchomione połączenie międzysystemowe z Grecją. Odnoga do Bułgarii w ramach gazociągu biegnącego z Turcji przez Grecję do Włoch (TGI) powstanie pomiędzy portem Komotini w Grecji a Dimitrowgradem w Bułgarii. Bułgarzy planują również rozwój w kierunku uruchomienia na większą skalę dostaw z Grecji gazu skroplonego.
Innym zabezpieczeniem, jakie rząd bułgarski opracował, jest porozumienie z Grekami i Turkami o dostawach gazu w sytuacji zaprzestania dostaw z Rosji, skąd do Bułgarii przesyłane jest obecnie aż 90% potrzebnego jej surowca.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.