Tunel o długości 100 km odprowadzający nadmiar wód opadowych został zaproponowany jako antidotum na pojawiające się coraz częściej powodzie w stolicy Tajlandii. Kolektor o wymazach 10 m (wysokość) 24 m (szerokość) miałby połączyć dzielnice Ayutthaya oraz Samut Prakan. Wody deszczowe miałyby być odprowadzane bezpośrednio do Zatoki Tajlandzkiej. Szacunkowe koszty budowy ocenia się na 6 mld USD. Przeprowadzenie tak wielkiego projektu będzie wymagało podzielenie go na kilkanaście kontraktów budowlanych.
Tunel kanalizacyjny w Bangkoku Fot. Bangkok Post
Podziemny tunel uznaje się za rozwiązanie bardziej efektywne od powierzchniowej sieci kanałów miejskich. Tunel mógłby posiadać dwa poziomy. Na poziomie górnym znalazłoby się sześć pasów ruchu dla samochodów. Dolny deck tunelu pozwałaby na odprowadzenie 130 mln metrów sześciennych wody na dobę. Przepływająca tunelem woda będzie użyta także do produkcji energii elektrycznej. W razie niezwykle silnych opadów, woda mogłaby zostać odprowadzona także górnym poziomem tunelu podwajając jego przepustowość.
Nie jest to pierwsza inicjatywa przeciwpowodziowa tego typu w mieście. Władze stolicy Tajlandii otwarły w tym roku tunel wodny o długości 5 km i średnicy 5 m. Przepustowość tunelu wynosi 60 metrów sześciennych na sekundę. W budowie pozostają jeszcze trzy inne, wielokilometrowe tunele sanitarne o średnicy 5 m.: Ratchada-Suthisan (6 km), Don Muang (13 km) oraz Suan Luang Ro (9,5 km) System drenażowy obejmie obszar 85 km kw.
Bangkok będzie gościł w maju 2012 roku kongres tunelowy ITA-AITES, na którym to zostanie zaprezentowana koncepcja nowej mega inwestycji.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.