Od ponad tygodnia gazociągiem jamalskim do Niemiec przesyłana jest prawie maksymalna ilość gazu. Tym samym, zwiększenie przesyłu przez Polskę ogranicza tranzyt przez Ukrainę o około 17%. Jeszcze na początku roku przesył przez nasz kraj był zdecydowanie mniejszy, potem stopniowo się zwiększał, aż do prawie całkowitego wykorzystania mocy gazociągu. Na początku lutego było to 60 mln m3 gazu na dobę, a teraz wynosi już 87 mln m3.

Ukraina obawia się, że wówczas, kiedy Rosja zakończy realizację swoich projektów gazowych jej znaczenie w tranzycie surowca do Europy zdecydowanie się zmniejszy, a nawet przestanie się zupełnie liczyć.