Dziś w Brukseli spotkają się ministrowie środowiska państw unijnych, którzy mają przyjąć cele redukcji emisji do 2050 r. Jak zapowiedział polski minister środowiska Marcin Korolec, Polska nie wyraża zgody na żadne wyższe cele redukcyjne UE w perspektywie roku 2020.
Fot. inzynieria.com
Podczas spotkania maja być przyjęte zaproponowane przez Komisję Europejską cele redukcyjne CO2 w UE do 2030, 2040 i 2050 r. Jak dowiedziała się PAP, Polska zawetuje nie tylko część dotyczącą redukcji emisji w ramach UE, ale także ustalenia w ramach światowych negocjacji klimatycznych.
Minister Korolec pytany o możliwe weto jasno określił stanowisko rządu. „Brzmi ono - nie wyrażamy zgody na żadne wyższe cele redukcyjne UE w perspektywie roku 2020. Definiowanie obecnie polityki klimatycznej, gdy nie wiadomo, jak będą wyglądały negocjacje światowe, jest dalece przedwczesne” - powiedział.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, Polska nie chce w treści porozumienia sformułowań, które dałyby KE podstawę do wyznaczania prawnie wiążących państwa członkowskie celów redukcyjnych. Zdaniem niektórych polityków rada powinna wypracować wspólne stanowisko w sprawie redukcji emisji, a nie przyjmować rozwiązanie proponowane przez Komisję.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.