„W projekcie zmieniamy termin przechowywania danych przez operatorów z 24 miesięcy na 12 miesięcy, a być może będziemy nawet skracali go zgodnie z dyrektywą UE do sześciu miesięcy. Chcemy też przekazać informację o tym, że wszystkie te działania związane z potrzebą obserwowania i analizowania billingów będą o wiele bardziej kontrolowalne, niż to się dzieje dzisiaj, i rozliczane. Nie chcemy, aby ten proceder się rozwijał, bo nie mamy gwałtownego wzrostu przestępczości” - powiedział minister Michał Boni.

W ostatnim czasie instytucje typu sądy, prokuratury, policja czy służby specjalne do naszych danych sięgają coraz częściej, co zdaniem rzecznika praw obywatelskich jest nadużywane. Wśród zastrzeżeń wymienia się np. to, że ustawy nie określają precyzyjnie celu gromadzenia danych telekomunikacyjnych. Nie ma też obowiązku niszczenia przez służby danych nieprzydatnych. O sprawie tej ma zdecydować Trybunał Konstytucyjny.