W drugiej połowie marca na platformie wiertniczej na Morzu Północnym doszło do awarii, w wyniku której z odwiertu wycieka gaz. Francuski Total (właściciel platformy) szacuje, że dziennie do morza dostaje się około 200 tys. m3 surowca. Nadal nie rozpoczęto prac związanych z zatamowaniem wycieku.
Platforma Elgin - stan sprzed wybuchu. Fot . z archiwum Total
Pośród rozwiązań, mających na celu zatamowanie wycieku, brane jest pod uwagę wywiercenie swego rodzaju studni, do której miałby wracać ulatniający się gaz. Taka operacja potrwa jednak kilka miesięcy.
Ze względów bezpieczeństwa w odległości 2 mil morskich od platformy przestrzeń dla żeglugi została zamknięta. Ograniczona jest też strefa przelotów w obszarze zagrożenia.
Zdaniem naukowców, którzy co tydzień przeprowadzają badania flory i fauny, środowisko morskie nie zostało skażone.
Co zrobi Total?
Francuski operator - firma Total przedstawił parlamentowi w Londynie plan działań, które mają spowodować zatamowanie wycieku. Obecnie na miejsce awarii transportowane są dwa urządzenia wiertnicze, za pomocą których wywiercona zostanie odpowiednia studnia. Do niej wprowadzany będzie wyciekający gaz.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.