Z zapowiedzi Gazpromu wynika, że 7 grudnia rozpocznie się budowa gazociągu South Stream, którym gaz z Rosji będzie dostarczany (zgodnie z pierwotnymi założeniami) do krajów południowo- i środkowoeuropejskich. Rosjanie czekali na ostateczną decyzję słoweńskiego rządu, dotyczącą poprowadzenia części magistrali przez terytorium tego kraju. Otrzymali takie zapewnienie, więc inwestycję można rozpoczynać.
Fot. z archiwum South Stream AG
Umowa pomiędzy Gazpromem a słoweńską firmą gazowniczą Plinovodi została podpisana. Na terenie Słowenii gazociąg będzie miał długość 266 km. Zakłada się, że tranzytem przez ten kraj na północ Włoch będzie można przesyłać rocznie do 22,5 mld m3 rosyjskiego gazu.
Na 15 listopada wyznaczono termin podpisania dokumentów z Bułgarią, z którą wcześniej już ustalono wszelkie szczegóły współpracy. Z końcem października umowy zawarto z Serbią i Węgrami. Teraz rosyjski potentat gazowy ma zielone światło, by rozpocząć budowę magistrali południowej i zamierza to zrobić 7 listopada.
Aktualne szacunki mówią o tym, że budowa Gazociągu Południowego będzie kosztować około 16,5 mld EUR, jednak kwota ta nie obejmuje inwestycji na terenie Rosji, czyli infrastruktury doprowadzającej gaz do South Stream. Eksperci mówią, że może to być nawet dodatkowe 10 mld EUR.
Na razie nie została rozstrzygnięta kwestia budowy południowej nitki South Stream. Na etapie rozstrzygnięcia znajduje się też kwestia przedłużenia magistrali do Austrii.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.