Jak tłumaczą władze Żor, analiza funkcjonowania i kosztów komunikacji miejskiej za ostatnie 10 lat pokazała, że systematycznie spada liczba pasażerów, a koszty komunikacji rosną. Prowadzi to nie tylko do wzrostu cen biletów, ale tez do coraz wyższych dopłat z budżetu gminy do komunikacji (aktualnie 72% kosztów przewoźnika). W efekcie spada liczba pasażerów. Z transportu publicznego w Żorach korzystają głównie dzieci i młodzież oraz osoby starsze i niezamożne. „Biorąc pod uwagę względy społeczne, ale również ekologiczne, postanowiliśmy wprowadzić w Żorach bezpłatną komunikację miejską dla wszystkich mieszkańców” – podaje Urząd Miasta w komunikacie.

„Jesteśmy przekonani, że w znacznym stopniu ułatwi to naszym mieszkańcom dostęp do edukacji, kultury, sportu i rekreacji, a także poprawi dostępność miejsc pracy. Nasze miasto szybko się rozwija, ale – co jest oczywiste – nowe dzielnice mieszkaniowe i zakłady pracy są coraz bardziej oddalone od centrum. Bezpłatna komunikacja miejska z pewnością skróci ten dystans” – argumentują władze.

Mają nadzieję, że wielu mieszkańców przesiądzie się z samochodów do autobusów. Bezpłatna komunikacja zostanie wprowadzona albo w II połowie br., albo od 1 stycznia 2014 r. Zwiększy to wydatki miejskiego budżetu z 2,4 do 3,3 mln zł rocznie.