19 kwietnia pracę na stanowisku ministra skarbu państwa zakończył Mikołaj Budzanowski, a jego obowiązki ma sprawować dotychczasowy wiceminister administracji - Włodzimierz Karpiński. Bezpośrednią przyczyną odwołania Budzanowskiego ma być zamieszanie związane z budową drugiej nitki gazociągu jamalskiego, a wśród innych powodów dymisji wymienia się m.in. sytuację LOT-u czy opóźnienie w związku z budową terminalu LNG w Świnoujściu.
Mikołaj Budzanowski. Fot. z archiwum MSP
Podsumowując swoją osiemnastomiesięczną pracę w resorcie skarbu, Budzanowski napisał w oświadczeniu prasowym: „(...) wspólnie z zespołem zrealizowaliśmy wiele istotnych z punktu widzenia interesu kraju inicjatyw. Została wynegocjowana pierwsza w historii tak znaczna obniżka cen gazu. Zainicjowaliśmy powstanie jednego z największych na europejskim rynku chemicznym koncernów. Kluczowym projektem dla mojego resortu była polityka surowcowa i zwiększenie niezależności sektora energetycznego, intensyfikacja poszukiwań gazu z łupków, a także realizacja budowy terminalu LNG. Wsparciem dla polskiej gospodarki jest przygotowany program Inwestycje Polskie”.
Odwołanie Budzanowskiego ze stanowiska nastąpiło tuż po analizie raportu dotyczącego nieporozumień w związku z podpisaniem memorandum ws. budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego. Możliwe, że oprócz Budzanowskiego ze stanowiskami pożegnają się też członkowie zarządu PGNiG, ponieważ zachowanie spółki wobec państwa i premiera wzbudziło wiele wątpliwości.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.