Zdaniem koncernu Gazprom decyzja władz Ukrainy o tym by do końca tego roku nie importować rosyjskiego gazu może doprowadzić do zakłóceń w jego tranzycie do Europy. Rosja uważa, że Ukraina ma za małe zapasy surowca.
Fot. Gazprom
„Najbliższej zimy Ukrainie grozi mniej więcej 30% deficyt zapasów gazu w podziemnych magazynach, co stworzy katastrofalną sytuację” – powiedział dziennikarzom wiceprzewodniczący zarządu Gazpromu Witalij Markiełow. Chociaż Ukraina zalega z płatnościami za rosyjski gaz, Gazprom twierdzi, że dąży do osiągnięcia kompromisu.
„Nasi ukraińscy koledzy przepompowali w tym roku jedynie 17,6 mld m3 do podziemnych zbiorników, a to za mało” - dodał. Jego zdaniem to za mało – bezpiecznie dla tranzytu byłoby, w przypadku przepompowania 21,5 mld m3.
Brak porozumienia pomiędzy Gazpromem i Naftohazem
Dotychczasowe rozmowy pomiędzy przedstawicielami Gazpromu a ukraińskiego Naftohazu nie przyniosły porozumienia. Według Gazpromu zadłużenie Ukrainy za rosyjski gaz wynosi 1,3 mld USD. Ukraińskie wpłaty pokryły tylko niewielką część zadłużenia.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.