Jak podaje agencja Bloomberg – Gazprom od tej pory planuje zabiegać jedynie o inwestorów z Bliskiego Wschodu, Ameryki Łacińskiej oraz Azji, zmniejszając intensywność działań marketingowych nakierowanych na zachodnich inwestorów.

Personel koncernu nie będzie miał zakazu wyjazdu do krajów Europy zachodniej czy Stanów Zjednoczonych, ale znacznie więcej czasu ma poświęcać na promocję koncernu na rynkach wschodzących, a w szczególności w Chinach, które mają w maju otrzymać od rosyjskiego prezydenta propozycję podpisania kontraktu na dostawę gazu przez 30 lat.

Warto jednak zaznaczyć, że 10% akcji rosyjskiego koncernu znajduje się w rękach inwestorów zarejestrowanych w USA.