W ramach realizowanych prac usunięta została już dolna część kotła węglowego, którą zastąpią instalacje na biomasę. Wydajność nowego kotła zmniejszy się o około 10–15%. Rocznie będzie w nim spalane blisko 300 tys. ton biomasy. Nowe urządzenia zaczną działać za rok.

Dzięki podjętym pracom do atmosfery będzie emitowane mniej związków siarki i azotu. Realizację inwestycji wspierają fundusze norweskie w kwocie 20 mln zł. Całkowity koszt projektu to około 122 mln zł.