W sobotę gaz przestał płynąć do komunalnych ciepłowni w Kijowie i innych dużych miastach Ukrainy z powodu niepłacenia rachunków. Jak podaje Naftohaz, dotychczas wstrzymano dostawy dla 36 komunalnych spółek ciepłowniczych w całym kraju. Ich łączne zadłużenie to około 350 mln EUR.

W ten sposób Naftohaz, który Gazpromowi winien jest około 5,3 mld USD, chce zmusić swoich odbiorców do zwrotu należnych za dostawy pieniędzy. Rosja deklaruje, że jeśli otrzyma od Ukrainy przedpłatę za określoną ilość paliwa, nie będzie żadnego problemu z jego przesłaniem. Na razie jednak nie ma mowy o spłacie długu w ilości wyliczonej przez Rosjan, ponieważ strona ukraińska z tymi kalkulacjami się nie zgadza.