Zarząd kopalni informował już wcześniej, że w związku z dramatyczną sytuacją finansową kopalni pensje za poprzedni miesiąc zostaną wypłacone jedynie częściowo. Górnicy jednak nie otrzymali żadnych wpływów.

Jak mówią przedstawiciele związków zawodowych, wypłaty mogły być zrealizowane tylko przy wsparciu właściciela kopalni – Katowickiego Holdingu Węglowego. Skoro jednak pieniądze na wypłaty się nie znalazły, może to oznaczać, że w ten sposób KHW chce uzyskać porozumienie ws. likwidacji zakładu na jego warunkach.

Kwestią sporną pozostaje m.in. wypłata tzw. barbórek i 14. pensji. Jeśli górnicy z Sosnowca przeszliby do kopalń holdingu, otrzymaliby barbórkę tylko za trzy ostatnie miesiące 2014 r., natomiast 14. pensja zostałaby wypłacona za rok. Na to górnicy się nie zgadzają.

Tymczasem KHW tłumaczy, że przy tak roszczeniowej postawie związkowców trudno znaleźć rozwiązanie konfliktu. Ponadto konta są zajęte przez komorników. Zarząd twierdzi, że gdyby związki podpisały porozumienie, górnicy Sosnowca zostaliby pracownikami kopalń holdingu i nie byłoby takiej sytuacji, jak obecnie.

Kopalnia w Sosnowcu, zatrudniająca  około 1000 osób, ma zakończyć działalność w tym miesiącu. Potem będzie likwidowana. Górnicy twierdzą, że zamykanie kopalni nie jest konieczne, bo węgla jest tam tyle, że wystarczy do pełnego wydobycia przynajmniej przez kolejny rok. Zadłużenie natomiast traktują jako wynik niegospodarności zarządu. Uważają, że po likwidacji kopalni będą mieć problemy ze znalezieniem pracy, ponieważ mimo deklaracji KHW, ten nie przyjmuje pracowników z Sosnowca – np. nie przechodzą oni badań lekarskich. Obawiają się, że w ten sposób znaczna ich część może zostać pozbawiona zatrudnienia.