W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w Stambule, że skoro Bułgaria nie wydała decyzji o pozwoleniu na budowę gazociągu South Stream, to inwestycja nie będzie realizowana. Tymczasem bułgarskie władze podkreślają, że są za budową Gazociągu Południowego, jednak nie będą kontynuować samodzielnie negocjacji z Rosją przy braku poparcia Unii Europejskiej.

Sofia na razie nie otrzymała żadnego oficjalnego powiadomienia od Moskwy o rezygnacji z projektu.

Po spotkaniu z bułgarskim premierem Bojko Borysowem, Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker stwierdził, że South Stream wciąż może zostać zbudowany.