Donald Tusk nie wyklucza, że w polskiej energetyce i przemyśle wydobywczym może znajdą się projekty, które zyskają akceptację ekspertów zarządzających  funduszem inwestycyjnym UE. Mogłoby to oznaczać unijne wsparcie dla polskiego górnictwa.

Istotnym kryterium podziału tych pieniędzy jest to, że mają one pracować na rzecz rozwoju całej Europy i przyczynić się do wzrostu liczby miejsc pracy. Dofinansowane przedsięwzięcia muszą mieć jednak szanse na komercyjny sukces.