Nie został jeszcze opublikowany raport dotyczący wyników badań poszukiwawczych w Rumunii, a mimo to, premier Victor Ponta oświadczył, że w kraju nie ma gazu łupkowego.

Jak podaje portal www.lupkipolskie.pl, możliwe, że Ponta stracił nadzieję na wydobycie w jego kraju. Firm, które się tym zajmują jest niewiele (np. w porównaniu do Polski), a wielu mieszkańców jest przeciwnych poszukiwaniom złóż.

Obecnie w Rumunii nie wykonuje się żadnych odwiertów, a jedyną firmą zainteresowaną wydobyciem w tym kraju jest Chevron (nie wydano do tej pory innych koncesji). Premier obawia się, że jeśli prace zostaną wznowione, ruszy kolejna fala protestów.

Utrudnieniem jest także wprowadzenie zmian prawnych, które musiałoby zostać zrealizowane w przypadku prowadzenia kolejnych prac.

Z całą pewnością potrzebnych jest więcej odwiertów i badań, aby poznać szczegółowo geologię Rumunii.