W kopalni Wujek wciąż trwa akcja ratownicza po tym, jak 18 kwietnia doszło do wstrząsu, w wyniku którego zaginęło dwóch górników. Wiertnica wydrążyła już z powierzchni otwór, przez który w pierwszej kolejności zostanie wprowadzona kamera do miejsca, gdzie mogą przebywać zaginieni.

Jak poinformowała dziś przed godz. 6 Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, „trwa wyciąganie przewodu wiertniczego, opuszczenie kamery może nastąpić za około godzinę”.
Równolegle pod ziemią drążony jest chodnik do miejsca, w którym mogą być górnicy. Zanim jednak kombajn wydrąży otwór, minie wiele dni. Dlatego otwór wydrążono z góry, żeby zaginionym można było podać żywność, wodę i leki.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.