"Rynki naftowe są globalne. Każdy kraj ma prawo sprzedawać dokąd zechce. To konkurencja. Toczy się ostra konkurencja. Widzimy, że Arabia Saudyjska realizuje swoją strategię uczestnictwa w konkurencji na rynku naftowym. Wszyscy powinni być gotowi" - powiedział rosyjski minister. Sieczyn podkreślił, że Saudyjczycy stosują strategię cen dumpingowych. Arabska ropa, w cenie niższej niż rosyjska, stanowić będzie w Polsce konkurencję dla surowca zza wschodniej granicy.

13 października agencja Reutera przekazała wypowiedź prezesa koncernu naftowego Rosnieft Igora Sieczyna. Poinformował on, że Arabia Saudyjska rozpoczęła dostawy ropy naftowej do Polski przez port w Gdańsku. Grupa Lotos i PKN Orlen nie skomentowały tych informacji, zdarza się jednak, że do Naftoportu trafia surowiec z innych kierunków niż z Rosji.

Jak poinformowała agencja Reutera, do Polski trafiły co najmniej trzy partie ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej - pierwsza 21 września br.