Od trzech dni media podają sprzeczne informacje ws. awarii w elektrowni atomowej pod Sankt Petersburgiem. Z jednych doniesień wynika, że incydent nie spowodował jakiegokolwiek wycieku paliwa jądrowego i nie ma zagrożenia. Inne media donoszą, że mogło dojść do skażenia radioaktywnego.
Elektrownia atomowa Philippsburg. Fot. pixabay.com
Polska Państwowa Agencja Atomistyki uspokaja w tej sprawie. W niedzielnym komunikacie prasowym podano: „w związku z ukazującymi się w mediach, od dwóch dni, informacjami, dotyczącymi incydentu w elektrowni jądrowej Sosnowy Bór pod Sankt Petersburgiem informujemy, że sytuacja ta nie stanowi żadnego zagrożenia dla mieszkańców Polski. Monitorujemy sytuację radiacyjną w Polsce 24 godziny na dobę. Nasze stacje, dokonujące pomiarów promieniowania, nie wskazują żadnych odchyleń od norm. Analiza europejskich danych monitoringowych także wskazuje na brak jakiegokolwiek zagrożenia”.
Na stronie internetowej operatora siłowni Sosnowy Bór napisano, że blok nr 2 jest wyłączony. Podano również, że „poziom promieniowania nie odbiega od wartości naturalnego tła promieniowania wokół elektrowni jądrowej” – informuje PAA.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.