Do duńskiego rekordu przyczyniło się m.in. to, że rok 2015 był znacznie bardziej wietrzny niż wskazuje na to średnia z lat wcześniejszych. Ponadto też wzrosły zdolności produkcyjne elektrowni wiatrowych.

W zeszłym roku zużycie prądu generowanego przez turbiny wiatrowe było o 3 pkt procentowe wyższe niż rok wcześniej. Przykładowo w roku 2005 z wiatru pochodziło 18,7% energii.

Dania dąży do tego, by w 2020 r. aż 50% zużywanej w kraju energii pochodziło z siłowni wiatrowych. Do 2050 r. kraj chce zupełnie zrezygnować z kopalnych surowców energetycznych.

Dania, wcześniej uzależniona od importu energii, z końcem lat 70. zaczęła na wielką skalę inwestować w turbiny wiatrowe. Kraj ten znacząco wyprzedza inne kraje europejskie, jeśli chodzi o zużycie energii z wiatru. Wg danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) na liście największych konsumentów energii z tego źródła znajduje się Portugalia (24% energii), a za nią Hiszpania (20,4%).