Najwyższa Izba Kontroli (NIK) wypowiedziała się ws. kształtowania cen za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Okazuje się, że „w ciągu ośmiu lat ceny te wzrosły o ponad 60%, co istotnie odbiegało od poziomu inflacji w Polsce. Także wzrost nakładów na modernizację i rozbudowę sieci wodociągowo-kanalizacyjnej – choć znaczący – nie był wystarczającym uzasadnieniem skali wzrostu cen” – czytamy w komunikacie Izby.
Fot. pixabay.com
NIK podkreśla, że „postawione w potrójnej roli: właściciela przedsiębiorstwa, regulatora i przedstawiciela konsumentów samorządy nie wykorzystywały skutecznie swoich uprawnień i nie chroniły mieszkańców przed systematycznym wzrostem cen za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków”.
Zasada cenowa w Polsce może zostać naruszona. Mamy jedne z najwyższych cen w Unii Europejskiej
W raporcie zwrócono uwagę, że za usługi wodno-kanalizacyjne polskie gospodarstwa płacą jedne z najwyższych stawek w UE. Zbliżamy się do niebezpiecznego poziomu, „powyżej którego zostanie naruszona unijna zasada dostępności cenowej usług” – podaje Izba.
W których miastach przeprowadzono kontrolę?
NIK sprawdziła pięć urzędów miast i pięć przedsiębiorstw wod-kan działających w tych miastach, tj. w Krakowie, Lublinie, Poznaniu, Szczecinie i Wrocławiu. Do podsumowania wykorzystano również wyniki kontroli przeprowadzonej przez delegaturę NIK w Szczecinie w urzędach miast Szczecinek, Biały Bór i Borne Sulinowo, Urzędzie Gminy Szczecinek oraz w przedsiębiorstwie wodociągowo-kanalizacyjnym w Szczecinku – podano w komunikacie.
Wzrost opłat od 18 do 42%
NIK sprawdziła ceny za usługi wod-kan w latach 2011–2016. Okazało się, że w pięciu objętych kontrolą dużych przedsiębiorstwach wzrosły one od 18 do 42%. Obowiązujące ceny są jednymi z najwyższych w UE. NIK zauważa również, że nie określono jednoznacznie progu dostępności cenowej ani metodologii jego obliczania. Dlatego istnieje ryzyko dużej dowolności przy wyznaczaniu wysokości opłat, a „sposób stosowania obowiązujących przepisów preferował ochronę interesów przedsiębiorstw. Dostępności cenowej usług dla obywateli nie traktowano jako równie ważnego zagadnienia”.
W trakcie kontroli zauważono przypadki, w których gospodarstwa domowe obciążano kosztami, które nie powinny mieć wpływu na ostateczną cenę usług wod-kan. NA mieszkańców nakłada się np. koszty promocji obejmującej wspieranie organizacji i klubów sportowych, finansowanie wydarzeń kulturalnych czy festynów osiedlowych.
Zauważono też, że zyski przedsiębiorstw przeznaczano głównie na zwiększenie kapitałów zapasowych. Z zysków finansowano również działania niezwiązane ze zbiorowym zaopatrzeniem w wodę i odprowadzaniem ścieków.
Co jest źródłem problemu?
Jako źródło problemu i zawyżonych cen NIK wskazuje fakt, że „samorząd pełni jednocześnie trzy funkcje, tj. właściciela przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, regulatora rynku oraz przedstawiciela odbiorców usług. Może to generować konflikt interesów, gdyż gmina nadzoruje podmiot zarządzający jej własnym majątkiem, a jednocześnie jest zobowiązana do ochrony interesów mieszkańców. Negatywne skutki dodatkowo pogłębia fakt występowania monopolu sieciowego, co daje przedsiębiorstwom wodociągowo-kanalizacyjnym możliwość nadużywania pozycji”.
Jakie wnioski wysuwa NIK?
NIK wskazuje, że Minister Infrastruktury i Budownictwa powinien podjąć działania zmierzające do:
- ustanowienia funkcji zewnętrznego regulatora rynku na poziomie centralnym lub regionalnym, do którego zadań należałoby np. prowadzenie analiz w oparciu o dane uzyskiwane od przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, dzięki czemu możliwe byłoby ustalanie wieloletnich limitów taryf w układzie regionalnym z uwzględnieniem kategoryzacji gmin;
- ustalenia progu dostępności cenowej usług i metodologii jego obliczania, przy jednoczesnym wprowadzeniu mechanizmu dokonywania dopłat do ceny usług, w przypadku przekroczenia limitu obciążenia konsumentów opłatami za usługi;
- uszczegółowienia zasad dotyczących ujmowania we wnioskach taryfowych amortyzacji środków trwałych, których nabycie lub wytworzenie było finansowane bezzwrotnymi środkami;
- wprowadzenia ograniczeń dot. możliwości przeznaczania zysku z działalności wodociągowo - kanalizacyjnej na cele niezwiązane z tą działalnością.
Izba zaleca również podjęcie działań przez Ministra Infrastruktury i Budownictwa zmierzających do określenia limitu marży zysku ustalanej we wnioskach taryfowych oraz wprowadzenia wymogu uwzględniania przez przedsiębiorstwo w przychodach kolejnego roku taryfowego nadwyżek osiągniętych zysków w stosunku do założeń wniosku taryfowego.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.