Samorządy gminne w woj. śląskim działają nieskutecznie na rzecz ograniczenia niskiej emisji z kotłowni przydomowych i gminnych – to główny wniosek płynący z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK) w woj. śląskim. Kontrolą objęte zostało dziewięć gmin, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Badania wykazały, że główną przyczyną  wysokiego stężenia substancji szkodliwych w powietrzu w okresie zimowym jest tzw. niska emisja na skutek wykorzystywania do ogrzewania budynków paliw stałych spalanych w technologicznie przestarzałych kotłach o niskiej sprawności i wysokiej emisji zanieczyszczeń atmosferycznych. NIK potwierdziła również, że w gospodarstwach domowych, zlokalizowanych na kontrolowanym terenie, nierzadko zdarzają się sytuację, w których w kotłach spalane są odpady zawierające tworzywa sztuczne.

Jak wskazał NIK, gminy podejmują działania mające na celu ograniczenie niskiej emisji, jednak tempo i skala tych działań są niewystarczające.

Dodatkowo z części środków publicznych (ponad 3 mln zł) sfinansowane zostały inwestycje, które nie gwarantują znaczącego efektu ekologicznego. Wśród tego typu działań NIK wymienił m.in. współfinansowanie montażu instalacji solarnych. Ich stosowanie w zakresie ograniczenia niskiej emisji, zdaniem kontrolerów, przynosi efekty niewspółmiernie w stosunku do środków przeznaczanych na tego typu inwestycje.

Brak odpowiednich przepisów

Negatywnie należy ocenić, że pomimo zaleceń sformułowanych przez NIK już w 2014 r. minister właściwy ds. środowiska nie określił w drodze rozporządzenia standardów dla kotłów małej mocy, eliminujących z obrotu wysokoemisyjne piece o przestarzałej konstrukcji (spodziewany czas wejścia w życie od dawna przygotowanych przepisów to 1 stycznia 2018 r.). Podobnie – minister właściwy ds. energii nie ustalił minimalnych wymogów jakościowych dla węgla spalanego w gospodarstwach domowych (prawdopodobny termin wejścia w życie tych przepisów nie jest w ogóle znany). Podkreślić należy, że brak ustanowienia standardów dla paliw stałych NIK oceniła jako nieprawidłowość już w 2000 r. – czytamy w komunikacie NIK.