Jednym z zagadnień poruszonych w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, opracowanej przez resort rozwoju i finansów, jest przyszłość sektora energetyki, którego funkcjonowanie dzisiaj w dużej mierze opiera się na węglu. Podczas III Forum Ochrony Środowiska, które odbyło się w marcu w Warszawie, rozmawiano o tym, w jaki sposób kształtować relacje między konkurencyjnością gospodarki a dbałością o środowisko naturalne.

Wśród kontrowersyjnych kwestii wokół Planu Morawieckiego znajduje się m.in. odpowiedź na pytanie: jak pogodzić kwestie wykorzystania węgla z ochroną środowiska? W tym kontekście kontrowersyjna pozostaje także kwestia energetyki jądrowej. Węgiel na pewno jest polskim bogactwem narodowym, zapewnia nam bezpieczeństwo energetyczne. Uważam, że spełnienie unijnej polityki klimatycznej w zakresie w ogóle odejścia od węgla do roku 2050 jest niemożliwe z punktu widzenia gospodarki polskiej. Trzeba uzyskiwać energię z innych źródeł i wykorzystywać węgiel w sposób możliwie najbardziej proekologiczny – mówił Witold Słowik, wiceminister środowiska, przedstawiając główne założenia Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Dlaczego węgiel jest surowcem, od którego odchodzić powinien sektor energetyczny? Mamy pokłady, które leżą coraz głębiej, których koszty wydobycia (te czysto ekonomiczne, jak i ludzkie) stają się tak wysokie, że węgiel wydobywany w Polsce przestaje być konkurencyjny na rynku światowym, a jego efektywne wykorzystanie pozostaje w sprzeczności z kryteriami określonymi w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, tj. oszczędnościami i korzystaniem z innowacji oraz wiedzy – mówiła podczas Gabriela Lenartowicz, poseł, członek sejmowej Komisji Ochrony Środowiska. Wszystkie badania prowadzone w zakresie rozwoju zaawansowanych technologii niskoemisyjnego wykorzystania węgla w energetyce, związanie m.in. ze zgazowaniem węgla, wykazują, że te technologie nie są w tej chwili ekonomicznie uzasadnione, ale postęp w tym zakresie może spowodować, że tak zastosowany węgiel stanie się paliwem konkurencyjnym, także na rynku międzynarodowym – tłumaczyła.

Czytaj także: 50 lat temu pił wodę wypływającą z elektrowni jądrowej