O wynikach przeprowadzonej ekspertyzy przypomniał dyrektor biura pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Krzysztof Jackowski. Dodał, że niedługo będziemy mogli spodziewać się rozpoczęcia konsultacji rynkowych ws. planowanego gazociągu, ponieważ poszczególne podmioty kończą już ustalać szczegóły realizacji tego projektu. Jackowski odniósł się też do planowanej wielkości dostaw: 10 mld m3 gazu rocznie to jest na tyle dużo surowca, że rzeczywiście będzie można pomyśleć o handlu nim z krajami ościennymi. W tym celu są również realizowane przez Gaz-System projekty interkonektorów z Ukrainą, Słowacją, Czechami i Litwą.

Na inwestycję złożą się trzy elementy: gazociąg złożowy, prowadzący gaz z systemu norweskiego na Morzu Północnym do punktu odbioru w systemie duńskim, rozbudowany na potrzeby projektu duński lądowy system przesyłowy oraz podmorski gazociąg międzysystemowy, biegnący z Danii do Polski (Baltic Pipe).

Skąd wziął się ten pomysł?

W 2022 r. wygaśnie długoterminowy kontrakt z Gazpromem, dlatego Polska już teraz musi zaplanować dalsze dostawy gazu. Nasz kraj chce wykorzystać możliwość importu gazu ze złóż znajdujących się na szelfie norweskim, stąd koncepcja Bramy Północnej. W inwestycję zaangażowały się trzy podmioty:  Gaz-System (Polska), Energinet. dk (Dania) i Gasco (Norwegia).

Konieczne konsultacje rynkowe mają potrwać do drugiej połowy 2017 r.; później zostaną zawarte umowy przesyłowe. 

Koncepcja Bramy Północnej to wg wiceprezesa PwC Polska, Jacka Sochy, klasyczny przykład solidarności energetycznej i budowania wspólnej koncepcji bezpieczeństwa wśród czterech państw Grupy Wyszehradzkiej.

Ogólnopolski Szczyt Energetyczny OSE Gdańsk 2017 został zorganizowany przez Europejskie Centrum Biznesu z Lublina w dniach 25-26 kwietnia 2017 r., w Gdańsku.