Firma uruchamia nowe fronty wydobywcze. Na początku ub.r. PGG dysponowała 36–38 ścianami wydobywczymi, na koniec roku było ich już 45. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, końcem br. ma ich być 47. Spółka chce także wybudować nowe poziomy wydobywcze w trzech częściach KWK ROW (Rybnik), a także pogłębić i zbroić szyby tego zakładu. Ponadto – udostępnić nowa partię węgla dla kopalń Mysłowice-Wesoła i Murcki-Staszic, zbroić szyb i wybudować nowy poziom tego drugiego zakładu. W planach jest również rozwinięcie frontów wydobywczych w ruchach Pokój i Bielszowice oraz udostępnienie nowych złóż dla zakładu Halemba.

Jeżeli mamy duży napływ węgla z zewnątrz – także z Rosji, ale i z innych kierunków – to świadczy o tym, że nasz rynek jest bardzo chłonny i jest zapotrzebowanie na węgiel. To pokazuje – także wobec sugestii, np. z Brukseli, dotyczących dalszego zmniejszania mocy wydobywczych (...) – że my już nie możemy się cofać, ale bardziej musimy zainwestować w nasze aktywa, że potrzebujemy kopalń – mówił Tobiszowski.

PGG to największe przedsiębiorstwo górnicze w Europie i największy producent węgla kamiennego w Unii Europejskiej. Obejmuje osiem oddziałów kopalnianych oraz cztery zakłady.

Przeczytaj także: PGG z nowym zakładem produkcji ekogroszku