Analizy wykazały, iż głównymi zagrożeniami klimatycznymi w Płocku są m.in.: wzrost liczby dni z temperaturą maksymalną powietrza i fal upałów, występowanie deszczy nawalnych, a także powodzi, osuwisk oraz wzrost koncentracji zanieczyszczeń powietrza.

Jako remedium na występujące zagrożenia podjęte zostaną takie działania, jak: budowa systemu informacji o zagrożeniach w przestrzeni publicznej, udrażnianie koryta Wisły, modernizacja wału przeciwpowodziowego wzdłuż Zbiornika Włocławskiego, budowa zbiorników retencyjnych, monitoring przemieszczeń nadwiślańskiej skarpy oraz jej odpowiednie zabezpieczenie, a także tworzenie terenów zielonych, w tym zieleńców i parków, stref z ograniczonym ruchem pojazdów spalinowych i upowszechnienie korzystania z transportu publicznego.

Przedsięwzięcia realizowane będą m.in. w obszarze zdrowia publicznego, gospodarki wodnej, transportu i energetyki. Koszt wdrożenia wszystkich działań na terenie Płocka to ponad 497 mln zł (do 2030 r.).

Obecnie trwają jeszcze konsultacje społeczne. „Mamy gotowy dokument, które prezentuje określone zadania. Czekamy na odzew mieszkańców. Różnie to bywa z frekwencją na spotkaniach publicznych. Liczę na to, że mieszkańcy będą zapoznawali się z opracowaniem, które dostępne jest w internecie. Każdy zainteresowany może zgłosić się też do mnie osobiście” – cytuje Piotra Niesłuchowskiego, kierownika referatu strategii i planowania w płockim magistracie, Polska Agencja Prasowa (PAP).

Przeczytaj także: Zmiany klimatyczne to już norma?