Magdalena Januszek: Panie Dyrektorze, czym, w skrócie, jest błękitny węgiel?

Sławomir Stelmach: Jest to paliwo niskoemisyjne wytwarzane z krajowego węgla kamiennego.

M.J.: W jaki sposób, potocznie mówiąc, można przerobić węgiel kamienny na taki niskoemisyjny?

S.S.: Błękitny węgiel produkowany jest w układzie technologicznym z rusztem ruchomym w temperaturze ponad 800 st. C. Układ wyposażony jest w instalację oczyszczania spalin i dzięki temu spełnia wszelkie wymogi emisyjne.

M.J.: Ile lat trwała praca nad projektem takiego innowacyjnego produktu?

S.S.: Łącznie trzy lata. W ramach projektu GEKON2/O2/268432/12/2015 pt. „Badania nad innowacyjnym, niskoemisyjnym paliwem bezdymnym”, wytworzono ponad 2 tys. Mg błękitnego węgla. Tak wyprodukowany błękitny węgiel rozdysponowano w sezonie grzewczym 2015/16 wśród około 1700 gospodarstw domowych w miejscowościach: Roszków (woj. śląskie), Jedlina-Zdrój (woj. dolnośląskie), Zabrze (osiedle Zandka, woj. śląskie), Kraków (dzielnica Swoszowice, woj. małopolskie) oraz Żywiec (dzielnice Sporysz i Oczków, woj. śląskie).


M.J.: I jaki był efekt realizacji projektu?

S.S.: Uzyskany podczas testów sumaryczny efekt ekologiczny, polegający na obniżeniu emisji zanieczyszczeń do atmosfery (po zastąpieniu 2 tys. Mg węgla kamiennego tym samym wolumenem błękitnego węgla), był następujący:

  • zmniejszono emisję pyłu o około 50 Mg,
  • zmniejszono emisję zanieczyszczeń organicznych (TOC) o około 20 Mg,
  • zmniejszono emisję wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) o około 0,3 Mg, w tym benzo(a)pirenu o około 0,02 Mg.

M.J.: Czy taka produkcja jest kosztowna?

S.S. O tym więcej może powiedzieć spółka Polchar, jednak produkcja na razie jest niewielka, a cena sprzedaży niewysoka, około 1200­–1300 zł/Mg). Można powiedzieć tak: są w sprzedaży droższe ekogroszki.

M.J.: Podobno błękitny węgiel może być spalany w każdym piecu – czy to prawda? Czy stare piece, tzw. kopciuchy, również można byłoby nim zasilać?

S.S.: Teoretycznie tak. Ale najlepiej nadaje się do kotłów i pieców z ręcznym zasypem paliwa i dla takich urządzeń był dedykowany.

M.J.: Czy jego stosowanie całkowicie eliminuje problem tej „części” smogu, która pochodzi z ogrzewania?

S.S.: Niestety nie, ale istotnie ogranicza emisję do powietrza.

M.J.: Czy w takim razie mógłby być używany w celach przemysłowych, np. w elektrowniach węglowych? Czy to byłoby opłacalne?

S.S.: Mógłby być stosowany w ciepłowniach, ale byłoby to nieopłacalne.

M.J.: W takim razie można mówić, tak naprawdę, tylko o użytku domowym. Szczególnie dla gospodarstw domowych liczy się kaloryczność paliwa. Jak wypada jego kaloryczność na tle innych rodzajów węgla?

S.S.: Jest zdecydowanie wyższa, liczy co najmniej 28MJ/kg.

M.J.: Istnieje też błękitny brykiet. Czy jest tak samo „bezemisyjny” jak węgiel?

S.S.: Nie ma paliw bezemisyjnych. Jedne emitują więcej, inne mniej zanieczyszczeń podczas spalania. Błękitny brykiet jest niskoemisyjnym paliwem. Jest wytwarzany z drobnych frakcji powstających podczas produkcji błękitnego węgla. Nie nadawałyby się one w tej formie do palenia w kotłach i piecach, ale po zbrykietowaniu są bardzo dobrym paliwem.

M.J.: Czy błękitny węgiel cieszy się zainteresowaniem? Mimo pojawiających się w mediach informacji wydaje się być o nim dość „cicho”.

S.S.: W naszej ocenie informacji w internecie było sporo, jednak generalnie węgiel nie cieszy się aktualnie dobrą opinią, stąd też pewnie i ten produkt nie budził dużego zainteresowania.

M.J.: Co zatem dalej z tym błękitnym paliwem? Czy pracujecie Państwo nad kolejnym projektem tego typu?

S.S.: Błękitny węgiel jest produktem gotowym, nie da się go bardziej ulepszyć. Obecnie pracujemy nad technologią produkcji węglowych brykietów niskoemisyjnych wytwarzanych z koksiku uzyskiwanego w reaktorze z cyrkulującym złożem fluidalnym.

M.J.: Dziękuję za rozmowę.

Przeczytaj także: Najbardziej zanieczyszczone polskie miasta [ranking]