• W Elektrowni Konin powstanie kocioł na biomasę o mocy 50 MWe
  • Grupa ZE PAK zapowiada też budowę elektrowni słonecznej
  • Spółka zamierza całkowicie zrezygnować z węgla i inwestować w odnawialne źródła energii

W Koninie zostanie zmodernizowany modernizacji istniejący kocioł węglowy K7 wraz z turbogeneratorami. Dzięki temu powstanie druga jednostka wytwórcza opalana biomasą. Pierwsza działa już od 2012 r. „Zielony” kocioł współpracował z turbogeneratorem o mocy 50 MWe wytwarzającym energię elektryczną. W sytuacjach awaryjnych czy podczas remontów jednostka będzie zasilała turbogenerator produkujący elektryczność do sieci krajowej i ciepło dla Konina.

Elektrownia Konin została uruchomiona we wrześniu 1958 r.jako pierwsza w Polsce opalana węglem brunatnym (z pobliskich odkrywek). Współcześnie jest już przestarzała i nie nadaje się do eksploatacji, więc budowa kotłów na biomasę jest uzasadnioną decyzją nie tylko ze względu na ograniczenie emisji CO2. Przejście z węgla na biomasę w Polsce zdarza się po raz pierwszy, ale taką transformację przeszła już elektrownia Drax w Wielkiej Brytanii.

Zdaniem Henryka Sobierajskiego, prezesa ZE PAK, transformacja od wytwarzania energii węglowej do zielonej zajmie pewien czas, jednak jest to proces nieodwracalny. Podejmowane działania wpisują się w program transformacji energetycznej regionu wschodniej Wielkopolski. W ich ramach spółka rozważa budowę farm fotowoltaicznych i wiatrowych na terenach rekultywowanych, magazynu ciepła dla Konina, magazynu energii elektrycznej dla potrzeb OZE, a także stworzenie centrum logistycznego z zabudową paneli fotowoltaicznych na dachach i budowę infrastruktury do wytwarzania, magazynowania oraz dystrybucji wodoru.

Przeczytaj także: Grupa Wyszehradzka nie dba o OZE – kto chce to zmienić?