W kraju wykryto do tej pory 14 579 przypadków zakażenia koronawirusem, z czego już 759 zakończyło się zgonem pacjentów. To dlatego lotnisko w Birmingham, drugim pod względem liczby ludności mieście Wielkiej Brytanii, zostanie przekształcone w tymczasową kostnicę. Trafiać tam będą ciała osób zmarłych na COVID-19 z całego regionu West Midlands.

Rzecznik lotniska oraz lokalna policja przekazały, że na początek przystosowywany jest do tego celu tylko jeden hangar. W miarę wzrostu liczby zgonów, mają być prowadzone kolejne prace, tak, by w razie potrzeby lotnisko mogło pomieścić nawet 12 tys. ciał.

Lokalizacja ta nie została wybrana przypadkowo: port lotniczy znajduje się blisko Narodowego Centrum Wystawienniczego (NEC). Ono z kolei przekształcone ma być w tymczasowy szpital dla zakażonych koronawirusem, mający pomieścić do 5 tys. chorych. Pacjenci pojawią się tam w połowie kwietnia.

Region West Midlands jest, pod względem zarówno zgonów, jak i zakażeń Covid-19, drugi po Londynie.

Starsza koroner z Birmingham, Louise Hunt, powiedziała: rozumiemy, że jest to bardzo trudny czas dla wszystkich i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby rodziny w żałobie wiedziały, co się dzieje z ich bliskimi i najszybciej, jak to będzie możliwe, wydamy ciało, by można je było pogrzebać.

Przeczytaj także: OIOM w kontenerze: nowy pomysł na szpital tymczasowy