Naukowcy Politechniki Krakowskiej we współpracy z ekspertami z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie opracowali prototyp respiratora. Urządzenie przeszło już pierwsze testy: pomysł pojawił się po informacjach, że w związku z epidemią koronawirusa np. we Włoszech i Hiszpanii brakuje respiratorów.
Fot. Politechnika Krakowska
- Wykorzystano technologię druku 3D
- Wartość komponentów nie przekroczyła 1000 zł
- Z dokumentacji skorzystają konstruktorzy z wielu krajów
Respirator wyposażony jest m.in. w układ nawilżania i podgrzewania powietrza. Do budowy wykorzystano standardowe, dopuszczone do użytku medycznego podzespoły, pozostałe części, łącznie 35, powstały w technologii druku 3D (metoda FDM/FFF). Urządzenie pracuje w taki sposób, że trafiające do płuc chorego powietrze porusza się tylko w elementach posiadających certyfikat medyczny. Dzięki temu mieszanka powietrzna podawana pacjentowi nie ma kontaktu z elementami wykonanymi z materiałów nieatestowanych. To powinno się przyczynić do szybszego uzyskania certyfikatu dla takiego sprzętu – wyjaśnia Damian Brewczyński z Laboratorium Badań Technoklimatycznych i Maszyn Roboczych PK, projektant i główny konstruktor respiratora.
Fot. Politechnika Krakowska
W skład konstrukcji wchodzą m.in. płyta główna, regulowany układ mechaniczny, wyświetlacz wraz z fizycznymi przyciskami. Zastosowanie zasilacza 220V AC i 12V DC sprawia, że urządzenie może pracować po podłączeniu do sieci elektrycznej, jak i poprzez zasilanie z baterii. Jak wylicza dziekan Wydziału Mechanicznego PK prof. Jerzy Sładek, koszt zakupu wszystkich komponentów oraz wartość zużytego materiału do druku 3D nie przekroczyły 1000 zł. Zaletą konstrukcji jest jej wysoka funkcjonalność i prostota, a przy tym niskie koszty wytworzenia – mówi prof. Sładek.
Katarzyna Ciemny z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie: Jesteśmy szczerze zaskoczeni, że w tak krótkim czasie, w kilka tygodni i przy tak niskim koszcie budowy udało się wykonać układ, który „oddycha”, a uwzględnia też konieczność nawilżania i podgrzewania powietrza, co jest niezbędne np. przy leczeniu pacjentów z chorobą COVID-19. Takiej innowacji nie mają inne niekomercyjne urządzenia, nad którymi pracują teraz różne zespoły w Polsce.
Fot. Politechnika Krakowska
Obecnie, by respirator mógł być używany w praktyce, przed konstruktorami kolejne prace, np. wzmocnienie układu mechanicznego. Finałem będą badania kliniczne i certyfikacje. Dokumentacja związana z konstruowaniem tego respiratora opublikowana zostanie na licencji Open Source, żeby skorzystać z niej mogli też eksperci z krajów, gdzie brakuje respiratorów.
Fot. Politechnika Krakowska
Nad prototypem kolejnego respiratora pracują także konstruktorzy z Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej.
Przeczytaj także: Wszedł w życie drugi etap znoszenia restrykcji
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.