• Nowe połączenie ułatwia dostawy z litewskiej rafinerii na Ukrainę
  • W lutym, dzięki odbudowie 20 km linii kolejowej, transport do Łotwy i Estonii skrócił się o 150 km
  • Rafineria w Możejkach w ostatnich czterech latach wykazała 2,3 mld zł zysku netto

Alternatywne połączenie

Nowa trasa jest alternatywą dla połączenia przez Białoruś, a pierwsza dostawa produktów ropopochodnych z rafinerii w Możejkach została już przetransportowana liniami kolejowymi prowadzącymi przez Polskę. Dotychczasowy transport był bardziej skomplikowany pod względem logistyki i procedur.


Szybsze dostawy do Łotwy i Estonii

Spółka przypomina, że w lutym otwarto odbudowane połączenie kolejowe z Możejek do Renge na Łotwie, które zostało zdemontowane w 2008 r. Dzięki 20-kilometrowej linii kolejowej dostawy produktów z Orlen Lietuva na rynek łotewski i estoński stały się szybsze i prostsze. Przed uruchomieniem tego odcinka firma przez lata musiała realizować dostawy trasą dłuższą o 150 km, trudniejszą i z wysokimi kosztami logistycznymi.

Jedyna rafineria w krajach bałtyckich

Zakład w Możejkach należący do Orlen Lietuva z Grupy Orlen to jedyna rafineria działająca w państwach bałtyckich. Jest ważnym elementem w Grupie jako dostawca dostawy produktów ropopochodnych na rynki Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy i Polski. Po pierwotnych problemach zaczęła przynosić wysokie dochody i wzmocniła bezpieczeństwo energetyczne całego regionu. W ostatnich lat litewska spółka osiągnęła około 2,3 mld zł zysku netto.

Możejki mają duże znaczenie także litewskiej gospodarki. To największa w kraju firma, zatrudniająca około 1,5 tys. pracowników, z których ponad 90% to mieszkańcy Możejek i okolicznych miejscowości. To także największy na Litwie eksporter i podatnik, który odpowiada za 15% wpływów do krajowego budżetu.

Przeczytaj także: Grupa Azoty rezygnuje z zakupów węgla od PGG