Pod koniec 2021 r. lub na początku 2022 r. zostanie wybrany partner do budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Taką informację podał pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski podczas konferencji Powerpol, której patronem medialnym jest portal inzynieria.com.
Elektrownia jądrowa w USA. Fot. Mandritoiu/Adobe Stock
- Bez doświadczonego partnera elektrownia atomowa nie powstanie
- Polskim programem interesują się kraje rozwijające energetykę jądrową
- W 2033 r. ma ruszyć pierwszy reaktor, a ostatni (szósty) w 2043 r.
Potrzebny partner zagraniczny
Na przełomie 2021 i 2022 r. rząd będzie miał wszystkie dane umożliwiające wybór partnera do współpracy przy projekcie budowy pierwszej w Polsce elektrowni atomowej. Jesteśmy na etapie zbierania materiału, który będzie podstawą dla rządu do podjęcia decyzji dotyczącej technologii i partnera w tym projekcie pod koniec tego roku czy na początku 2022 r. To się wpisuje w harmonogram 2033 r. (planowany termin uruchomienia pierwszego bloku) – powiedział Piotr Naimski podczas debaty na konferencji Powerpol (której patronem medialnym jest portal inzynieria.com).
Kilku poważnych graczy
Udziałem w tym przedsięwzięciu i Programem polskiej energetyki jądrowej interesują się kraje, które rozwijają sektor energetyki jądrowej, czyli m.in. Korea Południowa, Japonia i Francja. Możliwości budowy reaktorów mają też Chiny czy Rosja, ale wybór tych krajów jest mało prawdopodobny.
To, co jest najbardziej zaawansowane to relacje wynikające z dialogu prowadzonego przez Polskę ze Stanami Zjednoczonymi – komentował pełnomocnik.
Co dalej ze współpracą z USA?
Właśnie współpraca polsko-amerykańska wydawała się najbardziej prawdopodobna. W październiku 2020 r. podpisano międzypaństwową umowę o wspólnym rozwoju sektora energetyki nuklearnej w Polsce. Dokument ma obowiązywać 30 lat. Jednak Piotr Naimski, pytany przez portal inzynieria.com podczas debaty Instytutu Jagiellońskiego w listopadzie 2020 r. o przyszłość tej współpracy, stwierdził, że jednak niekoniecznie Amerykanie będą uczestniczyć w krajowym programie, a rząd rozważa inne warianty. Ta zmiana stanowiska zbiegła się z przegranymi wyborami prezydenckimi przez Donalda Trumpa.
Napięty harmonogram
Podczas konferencji Powerpol pełnomocnik zapewniał, że rząd robi wszystko co w jego mocy, by dotrzymać harmonogramu zawartego w programie atomowym. Przypomnijmy, że w myśl tego dokumentu w Polsce budowa elektrowni atomowej ma się rozpocząć w 2026 r., a uruchomienie pierwszego reaktora zaplanowano na 2033 r. A do 2043 r. ma już działać sześć jednostek wytwórczych o mocy 6–9 GW.
Redukcje emisji gazów cieplarnianych
Energetyka jądrowa ma zastąpić węglową w ramach polityki przechodzenia na nisko- i zeroemisyjne źródła wytwarzania. Reaktory nuklearne miałby wraz z odnawialnymi źródłami energii (OZE) doprowadzić do znaczącej redukcji emisji CO2. W ramach tego planu do 2030 r. ma też powstać około 5,9 GW mocy w morskich farmach wiatrowych.
Przeczytaj także: Elektrownia atomowa w Polsce. Jest harmonogram prac
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.