Oznacza to, że w przypadku aerozoli atmosferycznych o średnicy nie większej niż 2,5 µm, limity podniesiono dwukrotnie, a jeśli chodzi o dwutlenek azotu – aż czterokrotnie.

WHO podała także wytyczne dla czterech innych zanieczyszczeń: ozonu (O₃), dwutlenku siarki (SO₂) oraz tlenku węgla (CO).

Źródło: WHO

Ta zupełnie nowa jakość rekomendacji WHO wynika z nowych badań potwierdzających negatywny wpływ zanieczyszczonego powietrza na nasze życie i zdrowie – komentuje Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego, dodając, że Światowa Organizacja Zdrowia wytycza kierunek, w którym powinny podążać państwa unijne i Polska. U nas zastanawiamy się, czy ograniczyć napływ starych diesli do miast, czy wprowadzić bardziej restrykcyjne normy jakości węgla, czy wreszcie wprowadzić w miastach zakaz spalania węgla – na świecie takie dylematy są coraz rzadsze. Świat nam zwyczajnie ucieka, a my zostajemy w smogowym skansenie spalając brudny węgiel i drewno opałowe, wpuszczając w nasze granice zdezelowane, stare diesle. Czy tego chcemy, czy nie, te nowe rekomendacje będą miały fundamentalny wpływ na nasze życie – zmieni się sposób, w jaki będziemy ogrzewać nasze domy i czym poruszamy się po miastach.

Ostatnia aktualizacja wytycznych dot. jakości powietrza miała miejsce w 2005 r. Od tamtego czasu jednak, jak zaznacza organizacja, nastąpił znaczny wzrost dowodów na to, w jaki sposób zanieczyszczenie powietrza wpływa na różne aspekty zdrowia.

Jak podaje w komunikacie WHO, przestrzeganie tych rekomendacji może uratować „miliony ludzkich istnień”. Według analiz, prawie 80% zgonów związanych z pyłem PM2,5 można by uniknąć, gdyby obecny poziom zanieczyszczenia zostałby zredukowany przynajmniej do zaproponowanych limitów. Smog ma ogromny wpływ na rozwój takich chorób jak rak płuc, udar czy schorzenia serca. U dzieci może powodować spowolnienie wzrostu czy czynności płuc, narażać na częstsze infekcje dróg oddechowych czy astmę. Co roku z powodu chorób wywołanych przez zanieczyszczone powietrze przedwcześnie umiera nawet 7 mln osób.

Źródło: WHO

W 2019 r. ponad 90% światowej populacji mieszkało na obszarach, na których stężenia przekraczały wytyczne WHO dotyczące jakości powietrza z 2005 r.

Przeczytaj także: Katastrofalne stężenie smogu w Indiach