Bezprawna agresja Rosji na Ukrainę trwa już prawie rok (rozpoczęła się 24 lutego 2022 r.). We wtorek 15 listopada Rosjanie przeprowadzili najbardziej zmasowany atak rakietowy na terytorium Ukrainy od początku inwazji. Atakowano Kijów, Lwów, Dnipr, Odessę i wiele innych miast oraz punkty infrastruktury krytycznej. Sytuacja energetyczna na terytorium Ukrainy jest tragiczna.
Zniszczenia infrastruktury energetycznej na Ukrainie - fot. OBA, Twitter
Zniszczenia infrastruktury energetycznej Ukrainy w wyniku rosyjskich ostrzałów osiągają punkt krytyczny, w Unii Europejskiej nieustannie pracujemy nad tym, by wesprzeć Ukrainę w utrzymaniu jej sieci elektrycznej - oznajmił w czwartek 17 listopada komisarz UE ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz.
Pomoc w obliczu zimy
Lenarczicz na spotkaniu z dziennikarzami w Brukseli tłumaczył, że dzięki unijnemu Mechanizmowi Ochrony Ludności dostarczane są na Ukrainę generatory prądu i niezbędny sprzęt energetyczny. Kryzys energetyczny to już za słabe określenie – na progu zimy dziesiątki tysięcy Ukraińców pozbawionych jest energii elektrycznej i ogrzewania. Priorytetem działań humanitarnych podejmowanych przez UE jest obecnie maksymalizacja działań pomocowych przed zbliżającą się zimą.
Solidarność dla Ukrainy
Pragnę wyrazić moją najgłębszą wdzięczność każdemu krajowi, który nadal pomaga (Kijowowi). Mam nadzieję, że sektor prywatny również podejmie w tym zakresie stosowne działania. Jest to najlepsza demonstracja solidarności UE - dodał komisarz.
W Ukraińśkim szpitalu, gdzie nie ma prądu chirurdzy zmuszeni są przeprowadzać zabiegi przy świetle latarek - Fot. Emine Dzheppar, Twitter
W oficjalnym komunikacie podano, iż Komisja Europejska (KE) w listopadzie koordynuje przekazanie 1800 ton pomocy dla Ukrainy – w tym znaczna część dotyczy sektora energetycznego. Kijów otrzymał już wsparcie w ramach Mechanizmu Ochrony Ludności ze strony wszystkich krajów UE. Obecna transza wsparcia pochodzi z Belgii, Finlandii, Niemiec, Słowacji, Luksemburga oraz Szwecji. Przekazywane są m.in. zestawy pierwszej pomocy, odzież ochronna, oraz potrzebny sprzęt przeciwpożarowy i gaśniczy.
Rosja coraz bardziej agresywna
Odkąd dowództwo inwazyjnych rosyjskich wojsk przejął gen Siergiej Surowikin, czyli od 8 października, Rosja znacznie zintensyfikowała ostrzał obiektów energetycznych na Ukrainie. W ostatnich tygodniach atakowano i niszczono infrastrukturę ciepłowniczą i energetyczną m.in. w Kijowie, Lwowie, Odessie a także w większości regionów kraju.
To barbarzyńskie działania, które na progu zimy mają zastraszyć ukraińskich obywateli i wywołać katastrofę humanitarną. Kreml liczy, że w ten sposób wywoła nową falę uchodźców do krajów europejskich, co będzie miało na celu zdestabilizować solidarność UE względem pomocy Ukrainie.
Działania Kremla to zbrodnie wojenne
Uderzenie rosyjskiego drona kamikaze w budynek mieszkalny w Kijowie - fot. Roman Hrytsyna - rus.azattyq.org
W obliczu niepowodzeń na froncie Rosja wzmogła ataki rakietowe na krytyczną infrastrukturę energetyczną, by sterroryzować ludność cywilną i zmusić Kijów do ustępstw. Jak podkreślają eksperci, ataki na obiekty cywilne są zbrodnią wojenną w świetle prawa międzynarodowego. Niszczenie infrastruktury energetycznej nie ma żadnego uzasadnienia wojskowego.
Już teraz na terytorium Ukrainy wprowadzono kilkugodzinne przerwy w dostawie energii elektrycznej a oficjalne służby jak i media apelują do obywateli, żeby w miarę możliwości przygotowali się na ciężką zimę i poważny deficyt energii. Jednak sytuacja wygląda bardzo poważnie i bez znacznej pomocy kraj nie poradzi sobie z zaistniałą sytuacją, którą swobodnie można nazwać katastrofalną.
Przeczytaj także: Rekompensaty za gaz zamiast tarczy antyinflacyjnej?
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.