Chodzi o dostęp do ruchomego internetu w najnowszej, czwartej generacji, szybszej, niż gwarantuje to dziś sieć 3G. Częstotliwości wystawiane są na przetarg dopiero teraz, ponieważ konieczne były uzgodnienia z innymi państwami europejskimi. Te negocjacje właśnie się zakończyły - informuje Gazeta Wyborcza.
Dziś operatorzy często mówią o szybkościach do 7,2 Mb/s, ale to najczęściej tylko teoria. Zwycięzca przetargu na nowe częstotliwości będzie mógł zagwarantować taką szybkość - mówi "Gazecie" Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Przetarg zostanie rozpisany jeszcze w tym roku i wyłoni albo jednego, albo dwóch operatorów. - Na tych częstotliwościach można świadczyć również usługi głosowe, ale będziemy preferować tych graczy, którzy będą chcieli wykorzystać w pełni możliwości oferowanego pasma - zaznacza prezes UKE. Urząd nie postawi jednak żadnych ograniczeń startującym firmom. Możliwe więc, że do przetargu staną też obecni operatorzy komórkowi, którzy dzięki temu poszerzą zakres oferowanych usług.
Przetarg zostanie rozpisany jeszcze w tym roku i wyłoni albo jednego, albo dwóch operatorów. - Na tych częstotliwościach można świadczyć również usługi głosowe, ale będziemy preferować tych graczy, którzy będą chcieli wykorzystać w pełni możliwości oferowanego pasma - zaznacza prezes UKE. Urząd nie postawi jednak żadnych ograniczeń startującym firmom. Możliwe więc, że do przetargu staną też obecni operatorzy komórkowi, którzy dzięki temu poszerzą zakres oferowanych usług.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.