• Odwierty prowadzono na głębokość kilkudziesięciu metrów pod dno Bałtyku
  • Spod morza pobrano 72 próbki rdzeniowe
  • Orlen ma pozwolenie na budowę farmy o mocy 1,2 GW

Badania środowiskowe trwały 17 miesięcy, były prowadzone, od października 2018 r. do lutego 2020 r., przez zespół składający się z 50 ekspertów. Do badań obszaru o łącznej powierzchni 323 km2 wykorzystano specjalistyczny samolot, 18 jednostek pływających i pojazd podwodny. Analizie poddano np. budowę geologiczną dna Bałtyku oraz właściwości chemiczne wód. Dokonano też inwentaryzacji flory i fauny. W sumie pobrano i zbadano 5 tys. litrów wody morskiej oraz niemal 400 próbek osadów powierzchniowych z dna.


W przypadku odwiertów geologicznych, prowadzono je na głębokość kilkudziesięciu metrów pod dno, pobierając 72 próbki rdzeniowe. Ten zakres badań pozwoli opracować wstępny plan rozmieszczenia samych turbin, ale też rodzaju i wielkości ich konstrukcji wsporczych. Z kolei dzięki wspomnianemu zdalnie sterowanemu pojazdowi sprawdzono prawie 100 obiektów podwodnych (wraki, utwory geologiczne, linie kablowe, głazowiska). Samolot i podwodne detektory akustyczne służyły do wykrywania obecności ssaków. Przez 120 dni ze statków obserwowano migrację ptaków, a dwie stacje badawcze wykorzystano do analizy aktywności nietoperzy (na odcinku o łącznej długości 55 km).

Rozwój morskiej energetyki wiatrowej to zadanie Baltic Power, spółki-córki Orlenu, która posiada koncesję na budowę farm wiatrowych o maksymalnej łącznej mocy do 1,2 GW, na obszarze o łącznej powierzchni około 131 km2 (23 km na północ od linii brzegowej Morza Bałtyckiego, na wysokości Choczewa i Łeby. Orlen ma już warunki przyłączenia farmy. Wkrótce powinniśmy poznać partnera branżowego i doradcę technicznego.

Blisko 1,2 GW mocy zainstalowanej na Bałtyku, wraz z planowanymi przez nas inwestycjami w aktywa gazowe, trwale zmieni miks energetyczny w Polsce, zapewniając stabilność dostaw, przy znaczącej redukcji emisji. Zakończenie badań środowiskowych i złożenie raportu dla morskiej inwestycji jest milowym krokiem, który otwiera nam drogę do głębokich zmian w polskim systemie elektroenergetycznym – powiedział prezes Orlenu Daniel Obajtek.  

Przeczytaj także: PKN Orlen wybierze partnera do inwestycji offshore