Ślady wycieku znaleziono wczoraj. Skażona radioaktywnie woda przestała się wydobywać prawdopodobnie po tym, jak wyłączono system odkażania. Ciecz przedostała za pośrednictwem rysy, którą znaleziono w betonowej zaporze. Nie wiadomo dokładnie, ile wody dostało się do oceanu, ale zdaniem Tepco mogło to być około 300 l. Kwestia ta jest teraz badana.

Na podstawie przeprowadzonych pomiarów radioaktywności cieczy ustalono, że zawartość cezu 134 i cezu 137 przekroczyła rządowe normy bezpieczeństwa odpowiednio 270 razy i 322 razy - informuje PAP, powołując się na japońskie źródła.