Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) przyjęło założenia zmian w Polityce Energetycznej Państwa 2040 (PEP 2040). Przede wszystkim do 2040 r. niemal trzy czwarte produkcji prądu będzie pochodzić z odnawialnych źródeł energii i elektrowni atomowych. W części elektroenergetycznej dokumentu zostanie dodany tzw. filar „suwerenność energetyczna”.
Zielona energia i atom wyprodukują niemal 75% prądu w 2040 r. Fot. ilustr. Mike Mareen/Adobe Stock
- Do 2040 r. całkowita moc zielonych źródeł energii ma wynieść 88 GW
- Pokryją one 51% produkcji energii elektrycznej w Polsce
- Elektrownie atomowe o łącznej mocy 7,8 GW dołożą 23%
Podwojenie mocy do 2040 r.
Wybuch wojny w Ukrainie pokazał, jak ważna jest suwerenność energetyczna. Analizy prognostyczne, które zostały przeprowadzone w kontekście tych dramatycznych wydarzeń, pozwoliły jasno określić, które obszary PEP 2040 należy wzmocnić, aby transformacja energetyczna zapewniła nie tylko bezpieczeństwo dostaw energii, ale pozwoliła też na stopniową dekarbonizację wytwarzania energii elektrycznej – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
W trzecim scenariuszu PEP 2040 założono silny wzrost mocy wytwórczych: ich podwojenie do 2040 r. do poziomu 130 GW. Do tego czasu źródła zeroemisyjne, czyli OZE i elektrownie atomowe będą dysponować 74% mocy zainstalowanej w kraju i pokryją 73% zapotrzebowania na prąd.
Odnawialne źródła energii pokryją 51% produkcji prądu
W 2030 r. łączna moc morskich farm wiatrowych (przedsięwzięcia już realizowane) wyniesie 5,9 GW, natomiast 10 lat później ma to być 18 GW. W przypadku lądowych elektrowni wiatrowych liczby te wynoszą 14 GW (2030 r.) i 20 GW (2040 r.). Dla fotowoltaiki przewidziano osiągnięcie 27 GW mocy zainstalowanej w 2030 r. i 45 GW w 2040 r. Uwzględniając inne OZE, jak biomasa, biogaz, energetyka wodna, sumaryczna moc wszystkich źródeł zielonej energii może dojść do poziomu odpowiednio 50 GW (z produkcją 47% energii elektrycznej) oraz 88 GW (51%).
Elektrownie atomowe (duże i małe SMR) mają w 2040 r. wytwarzać 23% prądu przy udziale 7% w całkowitej mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym (KSE). Ich łączna moc wyniesie 7,8 GW.
Konieczny rozwój sieci przesyłowych i dystrybucyjnych
Musimy konsekwentnie realizować „Program polskiej energetyki jądrowej” zakładający uruchomienie pierwszego wielkoskalowego bloku jądrowego w 2033 r. i budowę kolejnych jednostek w perspektywie bliskiej 2040 r. Wykorzystamy również potencjał w zakresie rozwoju małych reaktorów jądrowych – stwierdziła Anna Moskwa.
Jak podano, osiągnięcie tych celów wymaga intensywnego rozwoju sieci przesyłowych i dystrybucyjnych. Potrzebne są też stabilne rezerwy mocy oraz narzędzia gwarantujące elastyczność pracy KSE. W okresie przejściowym mają je zapewnić elektrownie gazowe i węglowe. Spójna polityka energetyczna jest niezbędna, by dostosować tempo transformacji energetycznej do szybkości rozwoju nowych technologii. Wymaga też inwestycji strategicznych.
Po raz pierwszy w PEP 2040 ujęto jednostki SMR, czyli małe modułowe reaktory jądrowe. Uważa się, ze mogą być znaczącym elementem przyszłego miksu energetycznego w Polsce. To nie tylko SMR o mocach rzędu 300 MW, ale także mikroinstalacje rzędu kilkudziesięciu megawatów.
Przeczytaj także: Krajowy system elektroenergetyczny – spada moc dyspozycyjna
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.